środa, 14 grudnia 2016

Świąteczna szkoła oszczędzania

Boże Narodzenie - czas radości i świętowania w rodzinnym gronie. To także suto zastawione stoły, tradycyjna kuchnia i gorączka przedświątecznych zakupów. Jak zaplanować święta, aby jak najmniej jedzenia wylądowało w koszu, a pieniądze nie uciekły z naszego portfela.

Według badań przeprowadzonych przez TNS Polska w grudniu 2015 roku wynika, że co szósty Polak przewiduje, że do Sylwestra część jego świątecznych zakupów wyląduje w śmietniku. Najwięcej, bo aż 47% ankietowanych zakłada, że wyrzuci chleb, 41% wskazuje na wędliny i mięso,37% - przygotowane potrawy świąteczne, 22% - ciasta, a 19% badanych skazuje na wyrzucenie ryby. Pamiętajmy, że pozbywanie się jedzenia to nie tylko problem jego marnowania. Pomyślmy o tym jak o wyrzucaniu pieniędzy, które wydaliśmy na każdy produkt. Wizja wrzuceniado śmietnika kilkudziesięciu, a nawet kilkuset złotych na pewno skłania do refleksji, jak racjonalnie przygotować się do świąt.

Weź pod uwagę liczbę gości


Na samym początku warto się zastanowić, ile jedzenia tak naprawdę potrzebujemy. Przygotowanie skromnej Wigilii dla czteroosobowej rodziny fundamentalnie różni się od organizacji kolacji dla wielokopokoleniowego klanu. Zastanów się, ile możecie zjeść razem z bliskimi. Jeżeli w Wigilii będzie uczestniczyło tylko kilka osób, na prawdę nie potrzebujecie czterech bochenków chleba i dwóch kilkukilogramowych karpi. Jeżeli nie spodziewasz się zjazdu kilkunastoosobowej rodziny, pomyśl, czy warto tracić czas na lepienie paruset uszek, czy może lepiej spędzić go, na przykład własnoręcznie wykonując ozdoby na choinkę z dzieckiem. Pamiętaj, że kupując i przygotowując tylko tyle jedzenia ile potrzebujesz, zaoszczędzisz również pieniądze i nie będziesz zmuszony do wyrzucania pozostałości po wieczerzy wigilijnej.

Ogranicz liczbę dań.


Brzmi jak sprzeciw wobec tradycji, prawda? Ale to rozwiązanie ma zdecydowanie więcej zalet niż wad. Przede wszystkim uwierz, że twoje szczęście nie legnie w gruzach, jeżeli na stole wigilijnym nie znajdzie się 12 potraw. Pomyśl też, czy sześć rodzajów śledzi na pewno znajdzie swoich amatorów. Tak samo z sałatkami i ciastami. Nawet najlepsze wigilijne potrawy w nadmiarze będą nie do zjedzenia.

Jeżeli jednak na twoim stole musi być 12 różnych dań, postaw na mniejsze porcje. Lepiej czuć niedosyt konkretnej potrawy i czekać na nią cały rok, niż już przy stole wigilijnym widzieć, ile jedzenia trzeba będzie wyrzucić.

Zastanów się ze zjedzeniem których potraw zazwyczaj macie problem. Jeżeli twoi bliscy nie lubią klusek z makiem albo śledzi z rodzynkami, po co je przygotowywać? Kiedy za którymś z dań przepada tylko jedna osoba, możesz przygotować mniejszą porcję specjalnie dla niej. Na pewno poczuje się doceniona, a ty nie będziesz wyrzucać jedzenia, którego nikt nie zechce zjeść.

Przygotuj listę...


…i zrób zakupy raz a dobrze. Z przemyślaną, konkretną listą wystarczy jedna wyprawa do supermarketu lub na rynek. Zwróć uwagę, że kiedy wybierasz się do sklepu po rzecz, której zapomniałeś, zazwyczaj wracasz z kilkoma dodatkowymi. Marnujesz w ten sposób czas i pieniądze. Pamiętaj, żeby trzymać się listy. Wkładaj do koszyka tylko produkty, które się na niej znajdują. Kupowanie “na zaś” zazwyczaj się nie sprawdza. Jeżeli w przepisie na ciasto widnieje jedna torebka cukru wanilinowego, nie będziesz potrzebować dwóch.

Zakupy warto zrobić odpowiednio wcześniej. Można poświęcić na nie dzień wolny, w który bez pośpiechu wybierzemy najlepsze i potrzebne produkty. Pamiętaj, aby nie zostawiać niczego na ostatnią chwilę. Wszyscy dobrze wiemy, jak wyglądają sklepy dzień przed Wigilią- próba zrobienia zakupów to naprawdę duże wyzwanie.

Zarządź podział obowiązków


Na Wigilię przyjeżdżają siostry, kuzyni i babcie? Niech każdy przygotuje jedną potrawę. Możesz być szefem kuchni, ale ciocia zawsze przywiezie ze sobą ogromną miskę sałatki warzywnej. Ustal z nią wcześniej, co przygotuje, a unikniecie dubli i przeładowania świątecznego stołu. Jeżeli nie lubisz piec nie zmuszaj się, tylko poproś babcię o pyszny drożdżowy makowiec. Jedno dobre ciasto będzie łatwiej zjeść wspólnymi siłami niż cztery średnio smaczne.

Dokonując takiego podziału obowiązków, każdy z was zaoszczędzi nieco czasu i pieniędzy, a kolacja Wigilijna przygotowana wspólnymi siłami nabierze całkiem nowego charakteru. A ty nie spędzisz całego dnia w kuchni i nie będziesz przysypiać w trakcie Wigilii.

Podziel się z gośćmi


Jeżeli po wspólnej kolacji lub świątecznym obiedzie nadal masz dużo ciasta, sałatki czy mięsa, zapakuj je i rozdaj gościom. Każdy z nich dostanie tylko swoją porcję, więc nie będzie miał problemu z jej zjedzeniem. Ty natomiast unikniesz ogromu misek i garnków zalegających w lodówce.


Przygotuj się na przechowywanie


Zawsze bierz pod uwagę możliwość, że po świętach zostanie ci jedzenie. Dlatego warto wcześniej zaopatrzyć się w pojemniki do przechowywania żywności. Warto też zrobić małe porządki w lodówce i zamrażalniku, tak aby mieć pewność, że będziemy mieli w nich miejsce. Na szczęście większość świątecznych potraw, takich jak gołąbki, pierogi czy bigos możemy z łatwością zamrozić. Pamiętaj żeby dokładnie oznaczyć, kiedy dane jedzenie zostało włożone do zamrażarki i w miarę szybko je spożytkować. Nie ma nic gorszego niż wigilijna sałatka zalegająca w zamrażarce przez kilka miesięcy.

Pamiętaj o Foodsharingu!


Jeżeli poddasz się gorączce świątecznych zakupów i zamiast worka mąki kupisz dziesięć, nie martw się. Jeśli okazuje się, że zakup dużego kartonu ciastek jednak nie był dobrym pomysłem i nie możesz już na nie patrzeć, przynieś je do nas. Wszystkie produkty kupione w sklepie, zarówno suche, konserwy jak i nabiał czy warzywa, zbieramy w punkcie Jadłodzielni. Jedyne o czym musisz pamiętać, to dokładne zapakowanie i oznaczenie daty, w której jedzenie zostało oddane do punktu. Twoje nadprogramowe ciasteczka lub worek mąki mogą sprawić komuś naprawdę dużo radości.

Jeżeli tym, co zostanie ci po świętach jest bigos lub słoik barszczu, niestety nie możemy przyjąć ich w naszym punkcie. Ale i na to jest rozwiązanie! Sprawdź facebook'ową grupę “Foodsharing Kraków online - DZIELIMY SIĘ JEDZENIEM!”. Tam znajdziesz osoby, które na pewno chętnie przyjmą jedzenie, które im oferujesz, albo same podzielą się czymś pysznym.


Katarzyna Matczuk

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Foodsharing: Jadłodzielnia w Krakowie , Blogger