czwartek, 20 kwietnia 2017

Podsumowanie akcji Potrzebne Resztki

Podsumowanie akcji Potrzebne Resztki
Przed Świętami Wielkanocnymi zachęcaliśmy Was do dołączenia do akcji Potrzebne Resztki. Wierzyliśmy w Was, jednak efekty zbiórki przerosły nasze oczekiwania! Serdecznie dziękujemy wszystkim darczyńcom i osobom, które poświęciły swój czas dla tak wspaniałego finału! Ciekawi rezultatów? Przygotowaliśmy dla Was krótkie podsumowanie projektu. 

W teorii idealnie byłoby, gdyby każdy z nas planował swoje zakupy w sposób, który ograniczałby sytuacje, w których w naszych lodówkach zostaje nadmiar jedzenia. Świąteczne dni to czas, jaki łączymy podświadomie ze stołem uginającym się pod przysmakami... których jednak nie jest w stanie przejeść nawet cała rodzina.

W tym roku chcieliśmy odczarować ten niedobry zwyczaj! Zaapelowaliśmy do krakowian, aby
 po Świętach przynieśli nadwyżkę pyszności do wybranego punktu zbiórki żywności. W minioną środę przekazaliśmy je osobom potrzebującym dotkniętym kryzysem bezdomności. 

Członkowie Zespołu #FoodsharingKraków czekali na darczyńców w Jadłodzielni przy ul. Długiej 9 w Krakowie w dwa poświąteczne dni. Spotkaliśmy się z gigantycznym odzewem i wspaniałą reakcją osób, które uwierzyły w wartość naszej akcji. Do naszej lodówki trafiły domowe wypieki i ciasta wprost z cukierni, sałatki warzywne, wędliny, a także całymi daniami. Nasze półki i specjalnie przygotowane kartony zapełniły się pieczywem i przeróżnymi produktami o dłuższej przydatności do spożycia. 


Wielki Finał akcji Potrzebne Resztki, który odbył się 19 kwietnia 2017 roku o godzinie 18.30 na krakowskich Plantach był bardzo wzruszającym wydarzeniem. Spotkaliśmy się z ludźmi, którzy potrzebowali tego, byśmy o nich pamiętali, którzy chcieli poczuć się zauważeni. Ponad 100 osób bezdomnych otrzymało paczki wypełnione pożywnym jedzeniem. 

Część zebranej żywności koordynatorzy akcji "Zupa na Plantach" przekazali do Jadłodajni sióstr Albertynek, gdzie codziennie wydawanych jest ponad 200 posiłków. Pozostałe produkty udało się rozwieźć do innych Jadłodajni i organizacji pomagającym osobom w kryzysie bezdomności.

Akcja Potrzebne Resztki była inicjatywą krakowskich grup i organizacji działających przeciw marnowaniu żywności i wykluczeniu społecznemu. Zainspirowani akcją Podzielmy się połączyliśmy siły i zmobilizowaliśmy Kraków do zrobienia czegoś dobrego i bardzo potrzebnego. Bez Was by się nie udało. DZIĘKUJEMY!

Organizatorzy: 
Zupa na Plantach, ŻyWa Pracownia, Sant'Egidio Kraków, Foodsharing Kraków, Fundacja Po Pierwsze Człowiek, Wytwórnia, All In Card

niedziela, 16 kwietnia 2017

Najlepiej spożyć przed…O datach przydatności i trwałości

Najlepiej spożyć przed…O datach przydatności i trwałości


Na produktach spożywczych umieszcza się dwa rodzaje terminów: data przydatności do spożycia oraz data, przed którą najlepiej spożyć dany produkt. O ile ta pierwsza data nie budzi większych wątpliwości, gdyż po jej upływie żywność staje się niezdatna do spożycia i szkodliwa dla zdrowia, a tyle notka "najlepiej spożyć przed" wywołuje już nieco więcej pytań.

Mamy tu informację, że po upływie preferowanej daty produkt można jeszcze jeść, ale pozostaje pytanie - jak długo? Jest kilka grup potraw, dla których możemy zastosować dosyć intuicyjne zasady:
  • produkty suche (makaron, ryż, kasza) - o ile są przechowywane w suchym miejscu, praktycznie nie mogą się zepsuć;
  • produkty z dużą zawartością cukru (dżemy, konfitury, miód) - przetwarzanie z użyciem cukru konserwuje owoce, dlatego  tego typu produkty możemy zjeść spokojnie po dacie podanej na słoiczku, oczywiście, jeśli nie pojawi się pleśń;
  • suszone owoce - na nich ewentualnie może się pojawić nalot związany z wytrącaniem się cukru, ale to nie wpłynie na walory odżywcze i smakowe;
  • produkty z dużą zawartością octu oraz kiszonki - ocet jest substancją, która skutecznie konserwuje, w związku z czym tego typu wyroby mogą być przechowywane przez długi czas.
Co jednak zrobić na przykład z mlekiem? Przede wszystkim, pamiętajmy, by przechowywać je w temperaturze poniżej 4 stopni Celsjusza, co pozwoli dłużej zachować mu świeżość. Postawmy mleko bliżej ścianek lodówki, w głębi półek, zamiast przechowywać je na drzwiczkach. Jeśli zaś już minie data "najlepiej spożyć do", możemy jeszcze zużyć:

- mleko nieotwarte - w ciągu 5-10 dni (najkrócej mleko pełnotłuste, od 5 do 7 dni, półtłuste 7 dni, odtłuszczone i bez laktozy - od 7 do 10 dni);
- mleko otwarte - od 5 do 7 dni (dotyczy wszystkich rodzajów mleka).

Oczywiście, zawsze warto kierować się zdrowym rozsądkiem - jeśli produkt ma dziwny zapach albo kolor, to lepiej go nie jeść.


Suchy makaron można przechowywać właściwie bez ograniczeń czasowych

#PotrzebneResztki - dołącz do nas i podziel się poświątecznym jedzeniem!

#PotrzebneResztki - dołącz do nas i podziel się poświątecznym jedzeniem!
Akcja "Potrzebne resztki" to inicjatywa krakowskich grup i organizacji działających przeciw marnowaniu żywności i wykluczeniu społecznemu. Zainspirowani akcją "Podzielmy się" łączymy siły i mobilizujemy Kraków do zrobienia czegoś dobrego i bardzo potrzebnego. Sprawdź, jak możesz pomóc!

Święta Wielkanocne powinny być czasem radości. Dla każdego. Zgodzisz się z nami, prawda? Jeżeli tak jak my uważasz, że szczególnie w tak ważnym okresie powinniśmy się dzielić z potrzebującymi, czytaj dalej i obejrzyj nasz film! Niech w tym roku wszyscy poczują się tak samo zauważeni i potrzebni. Dajmy innym szansę POSMAKOWAĆ wyjątkowego szczęścia - wyrazu naszego szacunku i zrozumienia!



Dołącz do nas i przeżyj Wielkanoc odpowiedzialnie:
1. Zaplanuj swoje świąteczne zakupy. Przemyśl, ile może zjeść Twoja rodzina. Kup tylko tyle, ile naprawdę potrzebujesz.
2. Jeżeli mimo to po Świętach w Twojej lodówce pozostanie zbyt wiele jedzenia, przynieś je we wtorek lub w środę do wybranego punktu zbiórki żywności. Przekażemy je osobom potrzebującym. Zespół FoodsharingKraków czeka na Ciebie w Jadłodzielni przy ul. Długiej 9 w Krakowie we wtorek (18.04.2017) w godzinach: 10:00-22:00 i w środę (19.04.2017) w godzinach: 10:00-17:00!
3. Dołącz do wydarzenia i śledź na bieżąco postępy i wyniki naszej akcji! Klik: https://www.facebook.com/events/1338558416193737/
4. Podaj dalej, udostępnij, prześlij do bliskich i zaproś znajomych do udziału w projekcie!
5. Przeżyj z nami Wielki Finał, który odbędzie się w najbliższą środę o godzinie 18.30 na krakowskich Plantach. Spotkamy się z ludźmi, którzy potrzebują tego, byśmy o nich pamiętali. Zjedzmy z nimi wspólny posiłek. Czy wiesz, jakie to dla nich ważne...?

niedziela, 9 kwietnia 2017

100 litrów mleka w krakowskiej Jadłodzielni!

100 litrów mleka w krakowskiej Jadłodzielni!
Wiecie co pięknego wydarzyło się u nas w miniony poniedziałek? W Jadłodzielni Foodsharing Kraków anonimowy Darczyńca zostawił kilkanaście paczek wypełnionych kartonami pełnowartościowego mleka. Dzięki zaangażowaniu niezastąpionej Justyny, która pewnie nie raz uśmiechała się do Was zza baru Jordan Caffe, niezwłocznie dostaliśmy informację o niespodziewanej dostawie. 

Byliśmy zachwyceni! Równocześnie zaczęliśmy jednak od razu żałować, że nie możemy osobiście podziękować Panu, który przywiózł do nas tak wartościowy towar poświęcając swój czas i osobiście przenosząc ciężkie kartony ze swojego samochodu do Jadłodzielni. 

Tradycyjnie niezwłocznie udostępniliśmy zdjęcia zapasów na naszym profilu na Facebooku, aby każdy zainteresowany mógł z nich skorzystać. 



Kiedy kilka osób zdążyło się już poczęstować zdrowym napojem, po zespołowej naradzie zgodnie stwierdziliśmy, że posuniemy się o krok dalej i pozostałą część przekażemy twórcom inicjatywy "Zupa na plantach", którzy dwa razy w tygodniu przygotowują sycący posiłek dla osób bezdomnych. Zupa mleczna? Czemu nie!? 
W wolnej chwili obowiązkowo przeczytajcie o tej ważnej inicjatywie tutaj: https://www.facebook.com/ZupaNaPlantach! Mamy nadzieję, że to dopiero początek owocnej współpracy, którą uda nam się nawiązać z pozytywną ekipą "Zupy"!

Drogi Darczyńco! Jeżeli przeczytałeś nasz tekst, prosimy, koniecznie się do nas odezwij! Chcielibyśmy jeszcze raz podziękować i podkreślić, jak wiele dobrego możemy zdziałać wspólnymi siłami! 

czwartek, 30 marca 2017

W służbie niechcianym owocom i warzywom

W służbie niechcianym owocom i warzywom
Concrete Jungle to działająca w Atlancie grupa społeczników, która za cel postawiła sobie zmniejszenie ilości marnowanych owoców i warzyw rosnących w miejskich parkach i skwerach oraz na prywatnych posesjach.




W szczególności interesują ich rośliny, które spadły z drzewa czy krzewu lub nie wyglądają na tyle atrakcyjne, by mogły zostać zerwane i sprzedane, a co za tym idzie – są skazane na popsucie i wyrzucenie. Jak pokazują statystyki, w ten sposób kończy ponad połowa plonów.



Co później dzieje się z zebranymi owocami i warzywami? Ekipa Concrete Jungle przekazuje je do kilku tysięcy członków lokalnej społeczności. Jak sami przyznają, podstawową korzyścią z ich działalności jest zwiększenie świadomości odnośnie problemu marnowania żywności, możliwość wspólnego spędzenia czasu na świeżym powietrzu i polepszenie diety współmieszkańców.

Od 2009 roku, kiedy to rozpoczęli swoją działalność, udało im się zebrać ponad 12 ton żywności.






piątek, 24 marca 2017

Siadło! Chcemy się dzielić

Siadło! Chcemy się dzielić

Coraz więcej miast #niemarnuje! Przybywa jadłodzielni i ratowników żywności, którzy dzielnie napędzają foodsharing w Polsce.




 
Wygląda na to, że trafiliśmy w dziesiątkę. Nie minął rok od otwarcia pierwszej jadłodzielni w Warszawie, a następne pojawiły się już w siedmiu kolejnych miastach! W tej chwili punkty wymiany działają m.in. w Toruniu, Poznaniu, Wrocławiu czy Bydgoszczy; mocno kibicujemy również nowo powstałym jadłodzielniom w Grudziądzu i Szczecinie. Listę aktywnych punktów (według stanu na połowę marca 2017) podajemy na końcu artykułu.




O tym, że idea wymiany jedzenia jest w Polsce ważnym i potrzebnym tematem, świadczy też frekwencja na drugim już zlocie aktywistów i entuzjastów foodsharingu, który odbył się w Toruniu w dniach 4-5 marca. Oprócz wolontariuszy i przedstawicieli istniejących już jadłodzielni, na wydarzenie zjechali zainteresowani działacze z trzynastu kolejnych miast, w tym między innymi Lublina, Kołobrzegu, Łodzi czy Zielonej Góry. Obszerną relację ze zlotu można obejrzeć tutaj:




Cieszymy się, że jest nas coraz więcej i niezmiennie zachęcamy do działania na rzecz bardziej zrównoważonej konsumpcji. Ratownikiem żywności możesz zostać jako wolontariusz (wystarczy skontaktować się z najbliższą jadłodzielnią), ale również poprzez propagowanie idei foodsharingu w swoim otoczeniu lub po prostu przynoszenie i zabieranie produktów z punktu wymiany. Zachęcamy też do korzystania z facebookowych grup spod znaku „dzielimy się jedzeniem” oraz do zapoznania się z robiącą międzynarodową karierę aplikacją Olio.




Lista jadłodzielni:


Toruń: 1) pawilon nr 27 na targowisku Manhattan; 2) DS nr 3, ul. Waryńskiego 19;

Warszawa: 1) Wydział Psychologii UW, ul. Stawki 5/7; 2) Osiedle Jazdów, Ogród Motyka i Słońce, ul. Jazdów 3/9; 3) Kawiarnia Stół Powszechny, ul. Jana Zamoyskiego 20; 4) Instytut Socjologii UW, ul. Karowa 18;

Szczecin: Pawilon na Rynku Turzyn, ul. Kordeckiego;

Wrocław: Dom Studencki Arka, ul. Olszewskiego 25;

Kraków: Jordan Caffe, Ul. Długa 9;

Grudziądz: pawilon na targowisku przy ul. Paderewskiego;

Bydgoszcz: WSG, ul. Królowej Jadwigi 14.




niedziela, 19 marca 2017

Kreatywne sposoby na wykorzystanie resztek

Kreatywne sposoby na wykorzystanie resztek
Jeśli choć raz zdarzyło się Wam kupić warzywa, które były TAKIE PIĘKNE, a potem trzymać je w lodówce przez tydzień, bo zabrakło Wam czasu, żeby się nimi zająć, ten tekst jest dla Was! A także: jeżeli zauważyliście, że wykorzystujecie tylko część zakupionych zapasów, mieszkacie sami i macie problem z przejedzeniem dużych porcji, a planowanie posiłków wydaje się Wam trudne...

Bardzo ładnie napisała o tym blogerka Wegan Nerd:

"W kuchni  trzeba działać mądrze. Szczególnie jeśli mieszka się samej. Trzeba nauczyć się gotować mniejsze porcje, robić rozważne zakupy. Czasem oczywiście zostaną jakieś resztki z obiadu lub śniadania. Najprostszym sposobem na wykorzystanie resztek są domowe pasztety lub pasty kanapkowe."

W tym linku znajdziecie przepis na pyszne paszteciki, które można przygotować z warzyw po bulionie.

Paszteciki z warzywnych resztek

Inny produkt, który często zostaje nam w kuchni, to suchy chleb albo bułki. Poza oczywistym zmieleniem ich na bułkę tartą,  z suchego pieczywa  można wyczarować pyszne desery. Grzanki, które Francuzi nazywają pain perdu (zapomniany chlebek), a po polsku często występują jako tosty francuskie, przygotujemy z chleba lub bułek tradycyjnie maczanych w jajku. Jeśli chcecie spróbować wersji wegańskiej, recepturę znajdziecie na blogu Hello Morning. Dla nie-wegan fajny do wypróbowania może być ten przepis na zapiekankę z suchych kromek panettone. Zakładam, że w polskich domach rzadko zdarza się nadmiar włoskiej babki świątecznej z dużą ilością bakalii, ale można ją z powodzeniem zastąpić chałką czy domową drożdżówką, dodając oprócz tego rodzynki czy kandyzowaną skórkę pomarańczową.

Wreszcie mamy warzywa, których czasami ugotujemy cały gar (soczewica, fasola) albo takie, które trudno kupić w mniejszych porcjach, jak kalafior. Jeśli na obiad zużyjecie tylko jego część, resztę możecie przemycić w pysznym brownie - nikt się nie zorientuje, że w cieście jest taki warzywny składnik. Można też przygotować je na bazie ugotowanej czerwonej soczewicy - dzięki temu ciasto będzie dodatkowo pożywne.

Brownie z soczewicą

niedziela, 12 marca 2017

Pieczone warzywa z recyclingu

Pieczone warzywa z recyclingu
Nie jesteś w stanie zużyć zakupionych jakiś czas temu warzywnych zapasów? A może Twój lokalny sklepik wystawia mniej apetyczne sztuki na przecenę? Zamiast pozbywać się lekko pomarszczonej papryki czy mięknącej marchewki, możesz przygotować z nich pyszne i zdrowe danie, które praktycznie robi się samo. Mowa o aromatycznych, pieczonych warzywach. Świetnie sprawdzą się one zarówno solo, jak i formie dodatku.


Co i jak?

Oprócz warzyw potrzebujesz jedynie oliwy i ulubionych przypraw, chociaż nawet bez nich potrawa się uda - pieczenie wydobywa z warzyw szczególnie mocny aromat. Bardzo dobrze pieką się na przykład ziemniaki, buraki, marchew, korzeń pietruszki, papryka, cukinia, bakłażan, seler, kalafior, cebula, pasternak czy dynia.

1. Obierz warzywa (jeśli potrzeba) i pokrój je w plastry lub słupki o zbliżonej wielkości, żeby piekły się równomiernie;
2. Pokrojone warzywa skrop oliwą i oprósz przyprawami: rozmarynem, tymiankiem, przyprawą prowansalską, curry lub czymkolwiek masz ochotę (w bardziej zaawansowanej wersji można pokusić się o przygotowanie marynaty, na przykład ziołowo-czosnkowej);
3. Rozłóż warzywa na papierze do pieczenia lub folii aluminiowej i wstaw do piekarnika nagrzanego do temperatury 190–220 stopni Celsjusza na około godzinę. W trakcie pieczenia warto je przynajmniej raz obrócić.

Warzywa korzeniowe należy posmarować tłuszczem, żeby nie wyschły w trakcie pieczenia; wymagają one najwięcej czasu, więc lepiej włożyć je do pieca jako pierwsze, a za około 15 minut dołożyć resztę. Tak upieczone warzywa możesz pałaszować i na gorąco i na zimno, z dodatkami lub bez, dodać do zupy-kremu lub sałatki albo nawet zrobić z nich pyszną pastę czy dip.

Bonus: zdrowe przekąski!

Znalezione obrazy dla zapytania chipsy z obierkow

W ten sam sposób – po przesmarowaniu tłuszczem z przyprawami – można wyczarować chrupki z ugotowanej lub puszkowanej ciecierzycy, a nawet chipsy z obierków! W przypadków chipsów należy jedynie zmniejszyć temperaturę do 180 stopni i skrócić czas pieczenia do 5–8 minut.

Smacznego!

sobota, 4 marca 2017

Foodsharing po indyjsku

Foodsharing po indyjsku
Właściciel jednej z restauracji w portowym mieście Kochi (południowo – zachodnie Indie) zauważył pewnego dnia, że w jego lokalu każdego dnia marnuje się mnóstwo jedzenia. Postanowił temu zaradzić.


Przed wejściem do Pappadavada (bo tak nazywa się knajpa) ustawił lodówkę, do której klienci mogą wkładać resztki jedzenia. Jest ona otwarta 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu i dostępna dla wszystkich mieszkańców.



Po krótkim czasie okazało się, że pomysł był strzałem w dziesiątkę – codziennie do lodówki trafia bowiem od 75 do 80 porcji jedzenia.

Jak mówi Minu Pauline, właściciel restauracji: „Pieniądze zarabiamy dla siebie. Ale zasoby należą do społeczeństwa. To wiadomość, którą chcę przekazać. Jeśli marnujesz swoje pieniądze, marnujesz także zasoby twojej społeczności.”


Trzymamy kciuki za tą inicjatywę i mamy nadzieję, że wkrótce tego typu lodówki zaczną się pojawiać także w naszych miastach. 

środa, 15 lutego 2017

Dugie życie Walentynkowych słodkości

Dugie życie Walentynkowych słodkości

Walentynki, Walentynki i po Walentynkach! Jeżeli, podobnie jak my, czujecie, że zjedliście wczoraj zdecydowanie za dużo czekoladowych słodkości (bez względu na to, czy dostaliście je od drugiej połówki czy podarowaliście sami sobie (najlepszy prezent!) i jesteście przekonani, że nie zmieścicie ani jednej kostki więcej, koniecznie przeczytajcie ten tekst do końca. 



Postanowiliśmy, że w tym roku zabawiamy się w mały czekoladowy recycling i nadamy nowe życie Walentynkowym słodkościom. Jesteście gotowi?

1. Do szklanki gorącego mleka dodajcie kilka kostek czekolady i zamieszajcie. Pyszne kakao gotowe!



2. Rozpuśćcie tabliczkę czekolady w kąpieli wodnej. W tak przygotowanym fondue zanurzcie nabite na patyczek ulubione owoce, pianki marshmallow czy inne słodkości.



3. Rozpuszczoną czekoladę możecie również wlać do foremek na lód i po zamrożeniu dodać powstałe w ten sposób słodkie kostki do mleka, kawy czy smoothie.





Macie jeszcze jakieś inne pomysły na wykorzystanie Walentynkowych nadwyżek czekolady? Koniecznie się nimi podzielcie – chętnie je przetestujemy!


wtorek, 10 stycznia 2017

Zostań naszą Wtyczką – wolontariusze potrzebni od zaraz

Zostań naszą Wtyczką – wolontariusze potrzebni od zaraz
Kupujemy za dużo jedzenia, dzielimy się nim, przynosimy i odbieramy. Potem znowu zanosimy i przy okazji zabieramy dwa jabłka. Tak samo kanapki, drożdżówki i każdy inny rodzaj żywności. Codziennie jest czysto, schludnie i przede wszystkim świeżo. Jednak „samo się nie zrobi”. Dlatego musimy pamiętać, że Jadłodzielnia to nie tylko wyznaczone miejsce, do którego przynosi się żywność, to przede wszystkim ludzie, dzięki którym takie miejsce może istnieć. 

Foodsharing Kraków tworzą wolontariusze o wielkich sercach. Ty też możesz zostać jednym z nich. 




Jeśli masz chwilę wolnego czasu, lubisz pomagać innym, a uśmiech drugiego człowieka, sprawia, że czujesz się spełniony, dołącz do nas - tak zaczyna się większość ogłoszeń zachęcających do wolontariatu. Nic w tym dziwnego, bo przecież wolontariusz z zasady powinien być bezinteresowny i w jakimś stopniu dyspozycyjny. Jednak fakt, że takich ogłoszeń jest w Internecie bardzo dużo sprawia, że w toku poszukiwań, wszystkie propozycje zlewają się w jedną całość, z której przyszły wolontariusz musi wyłuskać coś dla siebie. 

Jako Foodsharing Kraków stawiamy na konkret i szeroki wachlarz dziedzin, w których nasi wolontariusze mogą się spełniać. Jednak nie jest nas wystarczająco dużo, żebyśmy mogli prężniej się rozwijać i tym samym przeciwdziałać marnowaniu jedzenia.

W pierwszej kolejności poszukujemy opiekunów Jadłodzielni. Zapraszamy też tych, którzy chcieliby się sprawdzić jako Zaopatrzeniowcy. Brakuje nam również wolontariuszy do pomocy w pracach administracyjnych i tajemniczo brzmiących Informatorów. Szperaczami nie pogardzimy, a z Wtyczkami porozmawiamy i zapewne się dogadamy. Brzmi intrygująco? Zaraz dowiesz się więcej czym dokładnie zajmujemy się w Jadłodzielni. Być może, dołączając do naszego zespołu odkryjesz w sobie nieznane dotąd umiejętności.

  • Opiekunowie Jadłodzielni to osoby, do których należy doglądanie raz, a najlepiej kilka razy w tygodniu o dowolnej porze (w godzinach otwarcia 10-23), tego, co dzieje się w punkcie przy ul. Długiej 9. Chodzi przede wszystkim o opiekę nad naszym punktem i o skontrolowanie produktów względem ich świeżości i przydatności do spożycia. Ważne jest również sprawdzenie, czy na regałach i w lodówce nie ma nic, czego nie można przechowywać w Jadłodzielni. 
Jeśli lubisz porządek, masz zdolności organizacyjne, albo mieszkasz lub studiujesz kilka kroków od naszego punktu – czekamy na Ciebie!

  • Zaopatrzeniowcy to wszyscy ci, którzy poszukują odpowiednich osób lub instytucji, które chciałyby i mogłyby wesprzeć działanie naszego punktu. W jaki sposób? Poprzez przekazywanie różnego typu rzeczy i wykonywanie usług, dzięki którym Jadłodzielnia będzie mogła się rozwijać. Obecne potrzeby to: druk materiałów promujących Foodsharing (ulotki, plakaty), pojemniki na jedzenie. 
Jeśli łatwo nawiązujesz kontakty, masz wielu znajomych, a ci znajomi mają innych znajomych (najlepiej w drukarni :) – zostań naszym wolontariuszem i spraw, że dzięki Tobie o Jadłodzielni będzie głośno na mieście!

  • Szperacze to wolontariusze, którzy tworzą, publikują i kontrolują ogłoszenia o lodówkach i regałach, które pojawiają się przede wszystkim w internecie. Jadłodzielnia chętnie przyjmie takie sprzęty, dlatego pomoc wolontariuszy w poszukiwaniu informacji, kontakcie z oddającymi osobami i w koordynowaniu przekazania przyszłego wyposażenia jest bardzo ważna. 
Jeśli lubisz spędzać czas przed komputerem, z łatwością przychodzi Ci pisanie ogłoszeń i wyszukiwanie ich w internecie - dołącz do nas a być może dzięki Twojej pomocy, w Jadłodzielni pojawią się nowe sprzęty (i więcej jedzenia)!

  • Wtyczki to osoby, które potrafią reklamować i promować ideę Foodsharingu i działanie naszej Jadłodzielni w różnych środowiskach - na uczelni, w korporacji, spółdzielni czy domu kultury. Wolontariusze należący do tej grupy wspierają działania i kontakt z konkretną instytucją w sprawie utworzenia w niej punktu Jadłodzielni. Docelowo Wtyczka jest też jej potencjalnym opiekunem.
Jeśli w towarzystwie czujesz się jak ryba w wodzie, lubisz opowiadać, działać w słusznej sprawie i często utożsamiasz się z różnymi ideami – zostań naszym wolontariuszem a wspólnie uda nam się otworzyć nowy punkt Jadłodzielni!

  • Informatorzy jak sama nazwa grupy wskazuje, to wolontariusze, którzy informują o idei Foodsharingu. Rozdają ulotki, są delegatami Jadłodzielni podczas targów odbywających się w Krakowie. Opowiadają na nich o naszych akcjach i projektach. 
Jeśli lubisz być tam gdzie coś się dzieje, nierzadko bywasz w centrum uwagi, a dodatkowo masz pokłady pozytywnej energii, którą zarażasz ludzi dookoła – jesteś Informatorem, którego potrzebujemy! 



Wolontariat to nie tylko obowiązki, to również niesamowici ludzie, niepowtarzalna atmosfera i wiele możliwości samorealizacji i doskonalenia umiejętności. Jeśli zastanawiasz się nad dołączeniem do naszego zespołu – nie zwlekaj. 

Raz w miesiącu organizujemy spotkania podsumowujące naszą pracę, na których będziesz mógł zgłaszać swoje uwagi, pomysły i oczywiście zbierać pochwały.

poniedziałek, 2 stycznia 2017

Otwórz swoją lodówkę dla innych!

Otwórz swoją lodówkę dla innych!
Nie wiesz co zrobić z zalegającym w kuchni makaronem, pomidorami czy dodatkowym słoikiem dżemu? Oddaj swoje jedzenie do Jadłodzielni! 


Akcja foodsharingowa adresowana jest do każdego, kto lubi się dzielić i nie jest mu obojętny problem marnowania żywności. Z Jadłodzielni może skorzystać każdy, bez względu na wiek, czy miejsce zamieszkania. Można oddać tam jedzenie, którego już nie potrzebujemy oraz skosztować i zabrać coś co zostało przyniesione przez kogoś innego. Pieczę nad terminem ważności konkretnych produktów spożywczych, sprawują opiekunowie oraz wolontariusze punktów.

Idea Foodsharingu przywędrowała do nas z Niemiec i z powodzeniem działa tam już od kilku lat. Tego typu obiektów jest już tam ponad 700. Obecnie Jadłodzielnie powstają w całej Europie i zdobywają coraz większą popularność.

W Polsce pierwsza taka inicjatywa narodziła się w Warszawie na Wydziale Psychologii Uniwersytetu Warszawskiego. Pomysł dzielenia się jedzeniem odniósł sukces i wzbudził duże zainteresowanie, szczególnie wśród studentów.

Kolejny punkt warszawskiej Jadłodzielni można znaleźć przy ul. Jazdów 3/9 w ogrodzie społecznościowym „Motyka i Słońce”. Jest szansa, że w przyszłości pojawi się Jadłodzielnia mobilna - w food trucku, który będzie okrążał Warszawę.

Foodsharing działa także w Toruniu. Jedzeniem można podzielić się w pawilonie numer 27 na targowisku Manhattan.

W akcję zaangażowali się również poznaniacy, którzy założyli na Facebooku grupę stworzoną do wymieniania i dzielenia się jedzeniem.

Tym, którzy nie pamiętają, przypominamy, że w Krakowie punkt Foodsharingu działa przy ulicy Długiej 9 w Jordan Caffe. Na tyłach restauracji czeka dla wszystkich zainteresowanych duża lodówka i kilka regałów. W przyszłości założyciele krakowskiej Jadłodzielni chcieliby otworzyć kolejne obiekty w popularnych punktach miasta.
Copyright © 2016 Foodsharing: Jadłodzielnia w Krakowie , Blogger